Opowiadanie

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum 1 ŚDH KONICZYNA Strona Główna -> Mówta co Chceta
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Wujek Samo Zło
Zuch
Zuch



Dołączył: 16 Mar 2006
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Koniec Świata

PostWysłany: Czw 18:45, 16 Mar 2006    Temat postu: Opowiadanie

Mam pomysł, żeby nie było tak nudno napiszemy razem opowiadanie. Jest tylko parę zasad
1. każdy pisze minimum trzy zdaniową wypowiedź(poćwiczycie przed maturą).
2. każdy następny post musi zaczynać się od pierwszej litery wcześniejszego.
3. co czwarty post może napisać ta sama osoba.
4. nie używamy wulgaryzmów....(oczywiste).
5.nie musisz trzymać się mocno tematu. Super
TAK WIĘC DO DZIEŁA
(i niech Wujek Lech Kaczyński prezydent RP Najjaśniejszej i jego brat Jarosław zawsze będzie z Wami Snakeman )
--------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
Pewnego letniego dnia (a lato było piękne tego roku....K.K.B.) szedł sobie wesoły Grzybek przez osiedle, aż tu nagle patrzy i o la boga leci sobie Rybka
-Dokąd lecisz rybko-zapytał grzybek
-Prawie do oceanu-odpowiedziała Rybka
-Prawie robi wielką różnice
-Wiem, ale Ja lecę w Tatry
-Aha....a ja widziałem wczoraj transformersa-pochwalił się grzybek
Rybka tak zapatrzyła się w grzybka( gdyż zas koczyła Ją ta wypowiedź że...........


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Drużynowy
Administrator
Administrator



Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Charbielin

PostWysłany: Śro 11:48, 22 Mar 2006    Temat postu:

- transformersa?- zdziwiła się rybka
- tak mi się zdaje ze to był transformers.- westchnoł grzybek
- a może to był mega sajan 3 poziomu taki no jak to songo albo wegeta.- spytała rybka
-a jak wygląda mega sajan 3 poziomu?- zapytał grzybek
- jak to jak jest wielkim chłopcem takim no ABS-em ( Absolutny Brak Szyji) z wielka śmieszną czupruną i najczęściej krzyczy "Kaaaaameeeeeeeeeeeee Chhhhhhhaaaaaaammmmmmeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee" i dotyka palcami czoła-odp rybka


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marta vel Koniokrades
Harcerka starsza/Harcerz starszy
Harcerka starsza/Harcerz starszy



Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: nooo.....ze stajni

PostWysłany: Śro 13:06, 22 Mar 2006    Temat postu:

Grzybek bardzo się ździwnił machnął ręka i powiedział :
-ale ty rybko jestes głupia !
-sam jesteś głupi!
-ja?! To nie ja opowiadam takie bzdety!
-a kto ja ?! -oburzyła się rybka
-tak ty! -opowiedział grzybek bo skojarzyło mu się z zabawą ciasteczka
-nie może być !
-więc kto opowiada takie bzedty ?!
-takie bzedty opowiada babcia amazonka i jej dziadek eskimos.
-musimy ich zniszczyć!- ehh niech żyją te genialne pomysły grzybka!

W tym samym czasie zorganizowali akcję zbrojna przeciwko babci amazonce i dziadkowi eskimosie:caaaaaałe popodłudnie zajęło im robienie mieczy takich jak mają w gwiezdnych wojnach,kiedy juz byli gotowi -wyruszyli na bój.........!!!!!BABCIU SCHOWAJ SIE SZYBKO ONI TU SĄ !!!! Confused


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wkręcioch
Harcerka/Harcerz
Harcerka/Harcerz



Dołączył: 07 Mar 2006
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z kapusty

PostWysłany: Śro 14:20, 22 Mar 2006    Temat postu:

Tymczasem nic nie spodziewający się Dziadek Eskimos and Babka Amazonka, miło spędzali wieczorny czas na Mazurach. Konsumowali romantycznie surowe karpie siedząc na werandzie przy blasku świetlików, a towarzyszył im łagodny szum jeziorka.
-Ach Babko Amazonko, jesteś taka przystojna... - wycharczał Dziadek. Wybranka serca Eskimosa tak się ucieszyla, aż niestety zakrztusiła się jedną z potężnych (k)ości radioaktywnej ryby.
-Miło mi, że sie cieszysz - ciągnął dalej Dziadziuś nie domyślając się co dzieje się z bliską śmierci kobietą.
-A teraz chcialbym ci coś pokazać...- przeżucil siną Babcie Amazonke przez ramie, gdyż (niewiadomo czemu) sama nie była wstanie iść. Doczołgali sie tak do pobliskiego zbiornika wodnego, który pod wplywem dużej ilości ścieków (ogólnie powiedziane) przypominał już raczej bagno. Kiedy zrzucił Babke w kałuże błota, nagle z "jeziora" coś wyskoczyło.
-Przybywam z okropną wieścią! - wykrzyczał mały teletubiś pokryty glonami.
-Nadciąga Grzybek i Rybka!
-Grzybek i Rybka...? - powtórzył staruszek.
-Tak, chcą zniszczyć ciebie i wybranke twojego serca!
-Och to straszne! - Dziadek Eskimos omało niedostał zawalu, ale uratował go nowy tic-tac.
-Dziakdu..? - zapytał maly zgnity teletubiś - Chyba coś nie tak z Babką...-oboje spojrzeli na leżącą nieruchomo Amazonke.
-Ach!!! I co będzie teraz z Babką Amazonką!!?? POMOCY!! - wykrzyczał Dziadek, a echo poniosło jego głos przez lasy góry i oceany Very Happy i usłyszał/ła/li go...

C.D.N.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Drużynowy
Administrator
Administrator



Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Charbielin

PostWysłany: Pią 1:47, 24 Mar 2006    Temat postu:

BUM
I nagle rozległ sie huk!
nie jakis zwykła, z Biedronki, taki...
-Dziadku!
-E? znaczy ja?
-Tak ty matole, co teraz zamierzasz, przeciez twoja BABA sie nie rusza!
-po chwila dziadzio spostrzegł, ze sytuacja jest nader parwdziwa, powiedziałbym harcerska, poprostu kiepska...
-czy ja teraz moge cos zrobić?
-O tak w tym momencie pozostaje ci tylko jedno, aby babcia Amazonka odetchnęła znów świeżym, letnim 70-letnim oddechem, musisz zrobic zakupy w BIEDRONCE za 3,99...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Drużynowy
Administrator
Administrator



Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Charbielin

PostWysłany: Pią 2:01, 24 Mar 2006    Temat postu:

i w tym czasie dziadek eskimos wyruszył w trudną i pełna przygód podróż na północ bo tam musi byc jakaś cywilizacja. tak przeciez mówiły baby w sexmisji.
I w tym momęcie dziadek spojrzał w niebo i tam zobaczył wielkiego pieknie szybującego ptaka Smile na wielkich białych skrzydłach.
- o co to- powiedział dziadek eskimos
- to jest ptak - dumnie zauważył teletubiś
- nie to jest samolot - odp dzied mróz( kiedyś dziedek eskimos)
- nie nie !!! to jest Lech K.- krzyknoł teletubiś
-eeeeeeeeejjjjjjjjjj lechu K. chodź no - zawołał dzied mróz
- naco i poco- odp lechu
- lechu bo mamy problema - zawołał teletubiś
- ale jaki problem - lech
- szukamy marketuuuu z iedronka bo lubimu być poniżani i pracowac za grosze - zaśmiał sie teletubiś
na to lech k. odpowiedział
cdn.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marta vel Koniokrades
Harcerka starsza/Harcerz starszy
Harcerka starsza/Harcerz starszy



Dołączył: 28 Lut 2006
Posty: 118
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: nooo.....ze stajni

PostWysłany: Pon 23:49, 01 Maj 2006    Temat postu:

-teraz nastały wspaniałe dni dla was i dla waszych rodzin,albowiem ja was zatrudniam na posade błaznów i przygłupów naszego wspaniałego parlamentu !! cieszycie sie ?! - zapytał dumnie leeeech.
- Huuura zawsze o tym marzyliśmi! - zawołali
-a więc powiadam wam klękajcie przed panem waszym i składajcie chołd bo od dnia dzisiejszego to jam jest wasz pan jedyny i władca ,a któż jest temu przeciwny niech zabierze swój marny głos i ponizy sie przedemną...!!!!!
Teletubiś klęcząc wiernie u jego stóp powiedział:
-nie Panie jam twój wierny sługa a ty mój wielki i niezwyciężony paaan !!!! Będę się przed tobą błaźnił az po kres mej wedrówki ludzkiej...
Dziadek mróz aby nie zostać w tyle klęcząc pojękwiał z oddali:
- ja też! ja też!
-Skoro wyznaliście mi swoją wierność podążajcie za mną w strone marketu biedronka tam weźmiecie co będziecie chcieli ,ale jedynie do 99 gr.bo na więcej mnie nie stac ,i razem pójdziemy do białego domu...tam będziecie do dzień o 12 w południe mnie rozśmieszać i bawić....-odparła kaczka Very Happy
Za panem swoim zwarym szykiem podązyli do......
cdn.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Drużynowy
Administrator
Administrator



Dołączył: 27 Lut 2006
Posty: 102
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Charbielin

PostWysłany: Pon 15:52, 05 Cze 2006    Temat postu:

podąrzyli do kaczogrodu gdzie żądził wielki i wspaniały ale zato despotyczny Kaczor wraz z swoim bratem Kaczorkiem macKwaczem i cudną wręcz podchodzącą pod boginie żoną.
- dziadku mrozie biegiem do mnie kocie paskudny- powiedział Kaczor
- o tak już panie biegne - wyjąkał dzied mroz
- oco chodzi
- a wiec dziadzie sluchaj najwiekszego króla nad królami lepszego od czaka norisa i stefana czlowieka na tym świecie. - powiedział kaczor
- w tej chwili masz wziąśc muchomora i wyprowadzic na spacer mojego najlepsiejszego PiSa na spacerek i jak zobaczycie tylko tego no donalda krecącego sie po okolicy kaczogrodu to biegusiem mi tu donieść, a ja już z romanem naślemy na niego tych prawdziwych patryjotów z Młodzieży wszech Kaczej:)
cdn.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wkręcioch
Harcerka/Harcerz
Harcerka/Harcerz



Dołączył: 07 Mar 2006
Posty: 94
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z kapusty

PostWysłany: Pią 17:38, 09 Cze 2006    Temat postu:

Nadszedł czas. Nadeszła zmiana. Niestety nieodwracalna. A może stety dla niektórych? Oto w mózgu Dziadka Eskimosa coś się ruszyło. NARASZCIE!!! Wąsaty staruszek z łysinką z wielką radością uświadomił sobie, że zaczął MYŚLEĆ!!!
-Niewiarygodne!!! - wydarł się na pół świata nie zwarzając na tych, którzy popatrzyli się na niego krzywo.
-Ja MYŚLĘ!!! - podskoczył aż ze szczęścia i zaczął wykonywać dziwne ruchy na podobienśtwo szalonego tańca. Był poprostu tak wniebowzięty odrodzeniem swojego mózgu, że minęła dobra chwila zanim powrócił do dawnego problemu.
Otóż - za jego plecami, a raczej u jego stóp leżał przygnieciony przez Miłość Dziadka maly drobniutki i teraz... ledwo zipiący Teletubiś. Przybrał nawet fioletowy kolor, a może był taki od samego początku??? Staruszek nie mógł sobie przypomnieć - przedtem Teletubiś zasłonięty był warstwą glonów, które słóżyły im za porzywienie podczas tej jakże trudniej i niebezpiecznej wędrówki.
-Niestety nie mam już czasu - musze działać! - zwrocił się do Kaczorka.
-Moja miłość jest w ogromnych tarapatach! - kontynuował.
-Taa, a kto sie mną zajmie? - mruknął sam do siebie Teletubiś.
-Musze uratować moją Babcie!!!!! KSIĘŻYCOWA POTĘGO DZIAŁAJ !!! - zawołał.
Huknęło, buchnęło, błysnęło... Eskimosa spowił gęsty różowy dym, a kiedy opadł Dziadek miał na sobie przebranie al'a Super Man!!!! Napiął mięśnie sprawdzając czy wszytsko jest w porządku, zdjął ciężar (czytamy: Babcie Amazonke) z barków Teletubisia i pofrunął w sioną dal krzycząc na dowidzenia:
-Musze lecieć do Wielkiej Złej i Brzydkiej Czarownicy* żeby uratowała Amazonke!!! - pozostawił na niebie jedynie dymek układający się w napis I LOVE PINK i małego teletubisia który wygrażając niebu pięściami darł się " I CO JA MAM TERAZ ZROBIC??? Zostawiłeś mnieeee...!!!"

*z Ogromnym Pryszczem na nosie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum 1 ŚDH KONICZYNA Strona Główna -> Mówta co Chceta Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


Bluetab template design by FF8Jake of FFD
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2002 phpBB Group
Regulamin